Technologia komputerowa postępuje bardzo szybko naprzód, co jest widoczne nie tylko w rosnących specyfikacjach domowych pecetów i laptopów, ale też w samym wyglądzie komputerów. Na potwierdzenie tej tezy można przywołać komputery z lat pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, czy siedemdziesiątych, a następnie skontrastować je z nowoczesnymi laptopami, ale w rzeczywistości progres następuje znacznie szybciej, a idealnym symbolem tych przemian jest monitor komputerowy.
Od kart perforowanych do ekranów LCD.
Pierwsze komputery nie miały w ogóle ekranów, a informacje były odczytywane za pomocą perforowanych kart i rozmaitych wydruków. Później pojawiły się pierwsze, toporne monitory CRT. Z wyglądu przypominały bardzo telewizory, ale ich możliwości długo nie dorównywały telewizorom. Monitor komputerowy typu CRT jest zapewne znany każdemu użytkownikowi komputerów, który ma więcej niż kilkanaście lat. Po nich nastąpiła rewolucja płaskich ekranów: dzisiejsze ekrany ciekłokrystaliczne są płaskie, zajmują mało miejsca, a jakość obrazu jest zadziwiająco dobra.